Apaszka do zadań specjalnych

    


         Apaszka, zwłaszcza ta jedwabna, to dodatek, w który warto zainwestować. Potrafi bowiem zmienić zwykłą stylizację, złożoną z dżinsów i białego T.Shirta w ubranie szlachetne i ciekawe. Jej rodowód jest niezwykły: powstała z resztek jedwabiu, wykorzystywanego do szycia chustek dla żołnierzy napoleońskich. Ten  kwadrat materiału (o wymiarach 90 X 90 cm) z domu mody Hermes szybko pokochały kobiety z Francji, a później już z całego świata.  Można ją nosić nie tylko na szyi, do czego była pierwotnie przeznaczona, ale również na wiele innych sposobów, które dziś właśnie chciałam przedstawić. 

        Dawne fashionistki z zachodniej Europy chętnie wiązały apaszki na głowie; tak wystylizowane niczym  Audrey Hepburn lub Grace Kelly pomykały w swych kabrioletach przez ulice Monte Carlo lub Lazurowego Wybrzeża. W podobny sposób używa apaszki królowa brytyjska Elżbieta II, której wizerunek właśnie w chusteczce na głowie został uwieczniony na znaczkach pocztowych. Dzisiaj chętniej wiążemy apaszki na szyi lub zarzucamy na ramiona. Tzw. gawroszka, czyli mała chusteczka zawiązana na szyi to  zwykle część stroju pokładowego stewardess... Dobrze wygląda też w parze z białą lub kolorową koszulą czy bluzką, zastępuje wtedy biżuterię, bo jest niezwykle dekoracyjna. 

Tu apaszka ożywia monochromatyczny
zestaw

            Częściej jednak zawiązujemy apaszki pod szyją lub puszczamy luźno wzdłuż marynarki/ płaszcza jako element dekoracyjny:





              Poniżej z kolei pokazuję kolorowe apaszki w typowym rozmiarze zawiązane na szyi:

Ta kolorowa apaszka ładnie się komponuje
z czarną, jedwabną bluzką






Kaszmirowy, gładki sweterek wypadłby blado
bez kolorowego akcentu na szyi

            Apaszka może też ozdobić codzienny look, który jest doskonały na wakacje i urlopy:





             Ja z kolei znacznie większą chustkę w formie prostokątnego szala puściłam luźno wzdłuż bluzki, a jest to bardzo modna w tym sezonie tunika. Doskonale zgrały się ze sobą kolory w tej stylizacji:




             Zrobiłam jeszcze jeden eksperyment, wiążąc apaszkę w pasie do tej samej stylizacji. Zastąpiłam pasek, który byłby rozwiązaniem oczywistym. Myślę, że wyszło ciekawie:




              
               I tym sposobem przeszłam do innych zastosowań apaszki. W pasie chusteczka odnajduje się znakomicie.  Zawiązałam ją też w pasku spodni i na kraciastej marynarce:

Sportowy look pozwala na wykorzystanie
swojskich plenerów 😉






Dobrałam wzorzystą apaszkę,
pomimo że marynarka jest w kratkę.
I całość wygląda... należycie! 

                Innym ciekawym rozwiązaniem jest apaszka zawiązana pod szyją na kokardę. Taki look nadaje się nawet na jakieś wyjście, bo jest bardzo efektowny. Dobrze wygląda do gładkiej , jednokolorowej koszuli lub bluzki, gdzie zastępuje nam całkowicie biżuterię. Czyli jest to alternatywa dla łańcuszków, naszyjników, korali. Tu do koszuli ubrałam dżinsy, zatem najbardziej klasyczny zestaw zyskał nowe oblicze.







            Czas na mniej popularne zastosowania apaszki. Na przykład na głowie - jako opaska, chusteczka, turban czy wstążka. 








            (Posłużyłam się zdjęciami z Pinteresta, gdyż nie podjęłam się sama tak fachowo wystylizować fryzur, a poniżej także rąk i butów).

            Oto kolejne zastosowanie apaszki, raczej małej, miniaturowej, aby ładnie objęła przegub ręki. Może sąsiadować tam z zegarkiem lub bransoletkami. 

Źródło : Pinterest

Źródło: Pinterest

            Ładnie wyglądają apaszki przywiązane do torebek damskich. Muszą to być raczej klasyczne modele torebek, jednokolorowe i z uchwytami (raczej nie noszone na ramieniu, gdyż wtedy trudno byłoby zawiązać  tam chusteczkę, zresztą byłaby ona wtedy mało widoczna). 


Pinterest
          


Moje stylizacje

                Zawiązałam też apaszkę ( o większym nieco rozmiarze) w pasie swetra, jak na zdjęciu. Jest to sposób na ożywienie nieco monotonnej stylizacji, no i wprowadzenie pewnego eksperymentu modowego:      


 
             A już całkowitą ekstrawagancją jest wiązanie apaszek do butów. Można? Można!


Źródło: Pinterest

            To są oczywiście bardziej odważne stylizacje, traktowane raczej jako eksperyment modowy; pokazuję tylko że możliwości jest wiele, ale wszystko zależy od naszej pomysłowości, kreatywności 
i... odwagi.

Niczym królowa Elżbieta II...


            A kiedy jest chłodniej, zamieniamy apaszkę na jej większe siostry - chusty i szale, zarzucamy na ramiona lub ozdobnie motamy wokół torsu (poświęciłam takim chustom i szalom osobny post dwa miesiące temu). 




       

       

                W sumie nie musimy mieć wielu apaszek w swoich szafach. Wystarczy, że nauczymy się je wiązać na wiele różnych sposobów, by zyskać nowe lub inne stylizacje.  I pamiętajmy - apaszka nie lubi konkurencji; jest tak wyrazista, że nie należy dodawać do niej innych akcesoriów - ona sama doskonale zastępuje biżuterię!




Komentarze

  1. Pięknie pokazane sposoby noszenia apaszek, które ozdabiają i dopełniają stylizacje.
    Okazuje się, że apaszka jest zmienna jak kobieta:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słuszne obserwacje... 😉Pozdrawiam serdecznie 🥰

      Usuń
  2. Czyli nie trzeba mieć dużo ciuchów, starczy mieć kilka apaszek !
    Jestem zwolenniczką wszelkiego rodzaju akcesoriów, dodatki są clou każdej stylizacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dodatki i akcesoria robią naprawdę dobrą robotę. Jak ich nie kochać? 😊
      ( Ale niestety, niektórzy i tak mają za dużo ciuchów!) 😉😃

      Usuń
  3. Kocham szale i apaszki ,mam ich bardzo dużo, ale nie potrafię ich tak różnorodnie wykorzystywać.
    Może teraz nieco się odważę. Dziękuję za inspiracje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba się odważyć, naprawdę. Tym bardziej jeśli apaszki są w szafie! Nic, tylko wiązać, motać, zakładać... Efekt będzie spektakularny! Życzę powodzenia w apaszkowych eksperymentach 😊🙂.

      Usuń

Prześlij komentarz