Modne vs. ulubione...
Rok 2021 dobiegł końca. W modzie nie odznaczył się jakimiś spektakularnymi zmianami lub rewolucyjnymi propozycjami , jednak kilka z trendów się przyjęło na ulicy. Najbardziej charakterystyczne wśród nich to: bardzo krótkie spódniczki (tzw. mini mini), szerokie spodnie, romantyczne, kwieciste sukienki, bufy i bufki na rękawach, krótkie, bieliźniane topy i gorsety oraz dresy ( to w sezonie wiosenno - letnim); natomiast w zimie dominował wszechobecny oversize: na koszulach, marynarkach i płaszczach. Bardzo modne były wszelkie kamizelki, dzianiny i pikowania. Nadal królowały plisowane spódnice i mocno zaznaczone ramiona. To wszystko znalazło odbicie w modzie streetowej, w propozycjach influencerek i blogerek.
Ja również wdrażałam trendy, zarówno wiosenno - letnie, jak i jesienno - zimowe w moich stylizacjach na blogu są tutaj i tutaj. Starałam się zaczerpnąć chociaż jeden nowoczesny element i połączyć go ze sprawdzonymi częściami garderoby. Chciałam też, by stylizacje była mało ekstrawaganckie, a bardziej dostosowane do kobiet w moim przedziale wiekowym... 😉
Jednak są ubrania, które wymykają się modzie... Są albo klasyczne, zawsze modne i uniwersalne, albo tak przez nas ulubione, iż zawsze je będziemy nosić ( co prawda w różnych zestawach i różnych konfiguracjach, ale ciągle nam będą towarzyszyć). I takie ulubione - moje i siostry- teraz przedstawię. To ubrania, które nas definiują, w których się czujemy najlepiej, więc zawsze je przemycimy do najnowszych trendów.
Styl modowy siostry można określić jako "smart casual", czyli mix stylu eleganckiego i codziennego. Siostra ceni wygląd , ale chce się czuć komfortowo. Dlatego jej ulubionymi częściami garderoby są marynarki i spodnie, zwłaszcza cygaretki, gdyż te służą jej sylwetce. Stawia na dobre jakościowo tkaniny, no ogół stonowane kolory, chociaż czasami lubi też zaszaleć (czerwona marynarka, turkusowa torebka, zielone buty). Na co dzień chodzi w wygodnych , płaskich butach, ale na większe wyjścia, czy do zdjęć, wkłada szpilki:
Siostra nie unika sukienek; ceni je za praktyczność i urok. Zresztą sukienka nie jest wymagająca. Wystarczy ją założyć i ... już się jest ubraną! Nie wymaga namysłu, kombinowania, dopasowywania góry do dołu... Poza tym dobrze dopasowana do figury sukienka czyni każdą panią kobiecą i atrakcyjną...
Jeśli spodnie - to o ciekawym fasonie lub w nietypowy wzór (tu są spełnione oba warunki!) |
Tu też tiulowa spódnica - nieco inna; skórzana ramoneska i obłędne buty! (moje ulubione 😉) |
Ta sama spódnica , ale w wiosennej odsłonie - takie marynarki tez lubię! |
Długość maxi - to coś dla mnie! |
Są szpilki i falbanki? Są! |
Jest i róż... I już! |
Fajnie pokazana różnica między stylem a modą. Ty i Twoja modelka macie dobre rozeznanie w aktualnych trendach i nowinkach modowych, staracie się do swoich stylizacji przemycić modowe akcenty, jednak pozostajecie wierne samym sobie. Macie swój styl, zresztą wyraźnie odmienny, który Was definiuje, jesteście" w modzie", będąc jednocześnie "poza modą". Czekam na kolejne, nowe posty, które są dla mnie inspirujące.
OdpowiedzUsuńAnna.
Słuszne uwagi - nasz styl znacznie się różni, ale obie lubimy przemycać do niego modowe nowinki (choć ja inne, a siostra inne!). Bawimy się modą, tworzymy i kreujemy, a efekty tu pokazujemy. 😉😊Dziękuję i zapraszam na kolejne posty
Usuń