Dlaczego kochamy wyprzedaże?

        Bo przecież kochamy je... Czekamy na nie cały sezon, a potem - gdy nadejdą - oddajemy się zakupowemu szaleństwu... Czasami nie kierujemy się zdrowym rozsądkiem , tylko ulegamy wizji tańszych zakupów... Też tak mam, niestety...
        W tym sezonie "obłowiłam " się w Zarze. Jest to niezwykle popularna i lubiana przez kobiety na całym świecie sieciówka, która oferuje modele zgodne z  w najnowszymi trendami za rozsądną cenę. Nic dziwnego, że w sklepach na wyprzedażach są prawdziwe tłumy ludzi... W zimowej kolekcji podobały mi się m.in.  piękne, romantyczne bluzki. Uszyte  z przezroczystego materiału, często z  organzy,  charakteryzują się ponadto haftami, falbankami i szerokimi, marszczonymi rękawami. Kupiłam kilka takich bluzek, bo nie mogłam się zdecydować na jedną... Po prostu podobają mi się wszystkie!
        Popatrzcie, z czym można je zestawić i jak nosić...






   


                  Takie bluzki dobrze się komponują zarówno ze spodniami, jak i z ołówkową spódnicą. Te zestawienia są "bezpieczne" i ponadczasowe. I bardzo efektownie wyglądają. W sam raz na imprezę i spotkanie z przyjaciółmi.



                Ta z kolei biała, efektowna bluzka świetnie wygląda zapięta, ale w wersji  rozpiętej można ją wykorzystać nawet w lecie, zarzucając na cienką sukienkę lub top.



            A ta, mimo że z zimowej kolekcji, wygląda jak letnia . Doskonale sprawdzi się do letniej stylizacji, do ołówkowej spódnicy, spodni lub pod żakiet. Czyli mamy już gotowy look na lato...




         
                 A w tej się wręcz zakochałam! Ma bardzo szerokie rękawy, zakończone falbanką i przezroczysty, haftowany materiał. Ponadto jest odcięta w pasie i ładnie podkreśla biodra.




       
                    No i spójrzcie na spodnie... Czy Wy też - jak moja córka- uważacie , że wyglądają jak worek na ziemniaki? Moim zdaniem są świetne i doskonałe na imprezy jako baza do takich bluzek właśnie lub topów i ... do wszystkiego właściwie. Dlatego muszę je mieć!



                    Nic w nich nie byłoby nadzwyczajnego, gdyby nie ciekawe wiązanie sznureczkami w kostkach. To dodaje im charakteru i ... romantyzmu...
                   Ale najbardziej mnie cieszy ostatni zakup: niezwykle "odjechane" spodnie, w których się zakochałam od pierwszego wejrzenia. Tylko spójrzcie:

               
             Mają nieco rozszerzaną nogawkę (takie lekkie dzwony), zakończone pęknięciami i ciekawy wzór: duże , różowe kwiaty na czarnym tle. Ja zestawiłam je z czarnym topem, jasnoróżową marynarką, do tego czarne szpilki i takaż torebeczka . Chociaż też kupione z zimowej kolekcji, doskonale sprawdzą się wiosną i latem.





             
                     Podobają Wam się? To jest bez wątpienia zakup, z którego jestem najbardziej zadowolona...      I jak tu nie kochać wyprzedaży?😊😊

Komentarze

Prześlij komentarz