I. Oto Irlandia! Co warto zobaczyć w Europie? cz. 3

          Irlandię zwiedzałam w tym roku, więc mam ją jeszcze świeżo w pamięci. Jest to jeden z 3 krajów (obok Norwegii i Szwajcarii), który zachwycił mnie najbardziej. Krótko mogłabym go scharakteryzować w ten sposób: zieleń, natura,ogrody, zamki i zamczyska... Być może dlatego, że te miejsca były w programie mojego zwiedzania. I wcale nieprawdą jest, że w Irlandii jest fatalny klimat i brzydka pogoda. W lipcu było ciepło i pogodnie, chociaż zdarza się często, że niespodziewanie spadnie deszcz, który jednak szybko mija, ustępując miejsca słońcu...
Objedziemy całą wyspę, począwszy od  Wiclow na południowym- wschodzie  poprzez zachodnie wybrzeże, Irlandię Północną, a na stolicy skończywszy.
           Pierwszym miejscem , które zwiedziłam po wylądowaniu w Dublinie, był dwór Powerscourt w górach Wiclow; jest to XIII - wieczny pałac, doskonale utrzymany , w otoczeniu bajecznych ogrodów (japońskich, włoskich i amerykańskich).














         Będąc w górach Wiclow, warto zobaczyć też, znajdujący się w dolinie Glendalough nad jeziorem,  klasztor św. Kevina - dawną pustelnię, pochodzącą z VI w. Jest to cały zespół klasztorny, w skład którego wchodzą: kamienna, okrągła wieża, jednonawowy, kamienny kościół , pozostałości dawnej bramy wejściowej i katedra.
Dolina Glendalough





            Kolejny zamek zobaczyć można w najmniejszym, ale bardzo urokliwym, mieście w Irlandii - Kilkenny. Ten XII - wieczny zamek należał niegdyś do znamienitego rodu Butlerów.








Wnętrza zamku:


 Miasto Kilkenny:




Katedra z XIII wieku:


       Ale prawdziwą gratkę  miłośnicy starych zamków będą mieć w miejscowości Cashel, gdzie na wzgórzu rozpościera się okazały, monumentalny zamek średniowieczny - Rock of Cashel. Jest to kompleks budowli sakralno - obronnych, składający się z okrągłej wieży, kaplicy Cormaca   (datowanej na XI wiek), katedry, wieży zamkowej i sali kantorów. Spacerując wśród strzelistych łuków wież, przy dawnym cmentarzu z lasem celtyckich krzyży, można podziwiać wspaniały widok na miasto i zielone łąki.













        Następnie podróżujemy najpopularniejszym szlakiem turystycznym Irlandii - Pierścieniem Kerry, który wiedzie wzdłuż wybrzeża Oceanu Atlantyckiego i jest magiczną mieszanką potarganych wiatrem skał, oceanu i subtropikalnej roślinności. Warto zatrzymać się w XIX - wiecznym dworze w stylu elżbietańskim Muckross House, gdzie obecnie mieści się Muzeum Folkloru i Rolnictwa. Ale najpiękniejsze są ogrody, które należą do Parku Narodowego Killarney. 











        Kolejny zamek to wielka, średniowieczna budowla Bunratty, wokół której rozciąga się Bunratty Folk Park, czyli skansen z wiernie odtworzonymi XIX- wiecznymi irlandzkimi gospodarstwami, chatami gospodarzy, sklepami, a nawet szkołą i kuźnią.



          Wnętrza zamku wspaniale oddają warunki, w jakich żyli ówcześni mieszkańcy. Dolna kondygnacja była wykorzystywana jako magazyny i stajnie, z kolei wyżej znajduje się obszerna  sala dla żołnierzy i mieszkańców; to tu dziś urządza się bankiety w stylu średniowiecznym. Jeszcze wyżej znajduje się reprezentacyjna sala, zwana tronową, w niej przyjmowano gości i urządzano bale.




       
           A oto budynki należące do skansenu:


Budynek szkoły: po lewej stronie było wejście dla chłopców, a po prawej dla dziewcząt
            Podróżując dalej na północ, dociera się do  Burren - surowej krainy, gdzie dominują płaskie skały, rozległe wapienne równiny, podziemne tunele i pieczary, a przede wszystkim... klify, czyli miejsce , na które od początku czekałam z ogromną niecierpliwością. I nie zawiodłam się - Klify Moheru to wyjątkowej urody skalne urwiska nad wzburzonymi wodami oceanu. W całej krasie zobaczyć  je można  od strony morza, dlatego wskazana jest wyprawa łodzią, aby dokładnie je obejrzeć.




         Spacerując z kolei wytyczoną trasą wzdłuż linii brzegowej, podziwiać można niezwykłe, wręcz pocztówkowe widoki klifów:









            Na północy Irlandii warto też zobaczyć małe, urokliwe miasteczko Galway, gdzie zachował się dawny układ urbanistyczny, wąskie, kręte uliczni, niezliczona ilość pubów i sklepów.







        Z kolei na terenie Parku Narodowego Connemara, zdominowanego przez wrzosowiska, granitowe góry i tereny bagienne, leży opactwo Kylemore. Jest to dawna posiadłość ziemska, która skrywa bardzo romantyczną historię miłości jej właścicieli; obecnie będąca w posiadaniu sióstr Benedyktynek.


Równie romantyczne są wnętrza posiadłości:





 ... oraz jej otoczenie:


 ... a także piękne, wspaniale utrzymane ogrody:





          A na północy kraju można pospacerować urwiskami nad wzburzonymi falami oceanu lub nawet brzegiem, pełnym skał i żółtego piasku...






     
        Wreszcie nadchodzi czas na wizytę w Irlandii Północnej, czyli kraju lojalnie związanego z Wielką Brytanią jako część Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Bardzo ciekawe są dzieje tego kraju, który zajmuje północno - wschodnią część wyspy Irlandii, ale jest to temat na osobny artykuł.
         Zwiedzanie należy rozpocząć od drugiego po stolicy miasta pod względem wielkości - Londonderry ( w skrócie Derry). Smutne są losy tej osady, która pamięta krwawe zamieszki między katolikami a protestantami, tak nabrzmiałe w drugiej połowie XX wieku, które apogeum osiągnęły w czasie tzw. "krwawej niedzieli", a pozornie zakończyły  się  porozumieniem  wielkopiątkowym z
1998 r.  Dziś dawne waśnie upamiętniają murale zdobiące budynki w dzielnicy Bogside .

Ratusz miejski


Katedra św. Kolumby,
najstarszy budynek w mieście (1633)

Widok na dzielnicę katolicką



       
           Jednak najbardziej atrakcyjnym miejscem w Irlandii Północnej jest Grobla Olbrzyma, czyli obszar z uformowanymi podczas erupcji wulkanicznych, ciasno ułożonymi kolumnami bazaltowymi, wpisanymi na Listę UNESCO.










          Ostatnim punktem wycieczki jest stolica Irlandii - Dublin. Ciekawostką jest fakt, że jest to najmłodsze miasto w Europie ( pod względem wieku mieszkańców), gdyż połowę ludności stanowią osoby przed 30- ym rokiem życia! To miasto tętniące życiem, wielokulturowe i ... ładne.



         To wstrząsający pomnik, upamiętniający lata wielkiego głodu,
który nawiedził Irlandię w latach 1845 - 49  i pochłonął milion ofiar
(kolejne 2 miliony wyemigrowały wtedy do Ameryki Północnej)

Muzeum Guinnessa

Wnętrze Katedry św. Patryka

Christ Church - kolejny kościół katedralny

Najstarszy w Dublinie pub Temple



Budynek biblioteki uniwersyteckiej, w której znajduje się najstarszy zabytek irlandzki -
Księga z Kells z XIV wieku




            A na koniec spacer brzegiem morza... Żegnaj, Irlandio!



Komentarze

  1. Wyrazy uznania dla Ciebie,że pomimo natłoku wiadomości,pamiętasz tyle szczegółow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Aniu; trochę wspomagam się notatkami czynionymi w czasie wycieczki...

      Usuń

Prześlij komentarz