II. Gdzie warto wypocząć w Europie? cz. 1. Grecja. Kreta

        

            W pierwszej części mojego cyklu podróżniczego radziłam, co warto zwiedzić w Europie, przybliżyłam kraje europejskie i ciekawe miejsca, które się w nich znajdują. Teraz, zgodnie z zapowiedzią, przedstawię kraje i wyspy, które ze względu na fantastyczne położenie nad morzem, bliskość plaż i atrakcje turystyczne, są obowiązkowym i atrakcyjnym kierunkiem wakacyjnych wyjazdów. 

            Od lat nr jeden wśród kierunków uwielbianych przez Polaków  jest Grecja i jej wyspy. Na tę popularność składają się niewątpliwie: klimat, położenie kraju, gościnność jego mieszkańców i , co nie mniej ważne, ceny. Biura podróży oferują mnóstwo atrakcyjnych regionów i miejsc zarówno w Grecji lądowej, jak również jej rozlicznych wysp w atrakcyjnych cenach. 

Kreta

            Jest to największa grecka wyspa i piąta co do wielkości na Morzu Śródziemnym. Krajobraz wyspy nie jest szczególnie piękny (piękniejszy zaobserwowałam np. na Korfu lub Thassos), jest on skalisty, ale poprzeplatany szerokimi i jasnymi plażami. Oprócz wypoczynku w licznych kurortach wyspa oferuje ciekawe i unikatowe miejsca do zwiedzania. Podróżnych niewątpliwie zainteresuje starożytny Heraklion, położony nieopodal pałac Knossos, czy piękne, portowe miasto Chania. 

           Ale zacznijmy od wypoczynku i plażowania, bo przecież to jest naszym głównym celem. Hotel, w którym ja z rodziną mieszkałam na Krecie, był komfortowy, oferował opcję all inclusive, kilka basenów i szereg atrakcji sportowych , ale , chociaż plaża znajdowała się bliziutko, nie była ona szczególnie piękna i popularna (może to zresztą było plusem, bo dzięki temu była ciągle pusta?). Lecz dla mnie to jest ważne, odtąd zawsze zwracałam uwagę, kupując wczasy, by plaża była szeroka, piaszczysta i zlokalizowana w bliskiej odległości od hotelu. Na Krecie spełniony był ten ostatni warunek, jednak sama plaża była kamienista , a woda w morzu  dość chłodna. Może dlatego większość czasu spędzaliśmy jednak w basenach i na spacerach oraz zwiedzaniu?

           Co za błogie lenistwo! W dzień plażowanie, nad morzem lub na basenach...

Niepiękna plaża ma jedną zaletę: jest pusta!

W ogóle zaletą jest wypoczywanie przed lub po sezonie; 
pusto jest wtedy w całym ośrodku...
(my przebywaliśmy na Krecie na przełomie
czerwca i lipca)

Dzieci były doskonale "zaopiekowane" przez grupę 
animatorów

... więc rodzice mogli spokojnie wypić kawę

               A wieczorami spacery po okolicy...

                 ... lub drink w barze...

                Jednak wczasy to nie tylko wypoczywanie; ja uważam, że należy zobaczyć miejsca charakterystyczne dla regionu, zwiedzić okolicę, bo być może nigdy nie będzie dane nam już tam pojechać? 

Takimi miejscami na Krecie jest niewątpliwie Heraklion i Knossos. 

                Nie wgłębiając się w historię Heraklionu, wspomnę tylko, że pierwsze ślady osadnictwa pochodzą z VII w. p.n.e., ale obecne miasto założone było w 824 r. przez Saracenów, następnie splądrowane przez Bizantyjczyków, zostało zakupione przez Wenecję. Potem rządy sprawowało imperium osmańskie, by w w roku 1913, po wojnie grecko - tureckiej, weszło w skład Królestwa Grecji. Dziś Heraklion stanowi centrum administracyjne Krety. 

Fragment średniowiecznych murów obronnych

Ratusz

Rocca al Mare -
średniowieczna forteca wenecka w porcie

Ulica biegnąca na brzeg morza

              Prawdziwą jednak gratką dla entuzjastów historii starożytnej jest Knossos - miejscowość, położona w bliskim sąsiedztwie Heraklionu, słynąca z ruin okazałego pałacu. 

Pałac pochodzi z kultury minojskiej, czyli z lat 2000 - 1400 p.n.e. i związany jest z greckimi mitami o Minotaurze i legendarnym królu Minosie - władcy Krety. Faktycznie dolny poziom budowli składał się z licznych małych pomieszczeń, poprzedzielanych wąskimi korytarzami, co przypominać mogło labirynt. W rzeczywistości były to magazyny, w których odnaleziono pozostałości warsztatów kamieniarskich i garncarskich z zapasami materiałów. Pałac był niewątpliwie bardzo okazały: pośrodku znajdował się dziedziniec, przy nim zgrupowano pomieszczenia reprezentacyjne i kultowe z salą tronową. Posadzki wyłożone były płytami z kamienia, ściany ozdobione freskami, znajdowały się też łazienki, wodociągi i kanalizacja. W ruinach odkryto też naczynia ceramiczne, figurki i tablice pokryte pismem linearnym. Pałac dowodzi naprawdę wielkiej kultury cywilizacyjnej ówczesnych mieszkańców Krety. 

Czyż układ pomieszczeń i korytarzy nie przypomina labiryntu?

Odrestaurowane wejście północne

Sala tronowa

              Innym celem wycieczki może być Chania - portowe miasto założone przez Wenecjan w XIII w. Miejscem tłumnie odwiedzanym przez turystów jest  port z licznymi kawiarniami, tawernami, nadmorską promenadą i widokiem na góry. Z głębi morza wynurza się charakterystyczna, wybudowana przez Wenecjan, latarnia morska: 

                            Do zobaczenia na Krecie! 😊🌴✈🏖