II. Gdzie warto wypocząć w Europie? cz. 3. Grecja. Korfu

       




            Korfu to - według mnie - jedna z najpiękniejszych wysp greckich. Położona w północnej części Morza Jońskiego u wybrzeży Albanii słusznie nazywana jest "zieloną wyspą" ze względu na mnogość roślinności  różnego gatunku. Morze charakteryzuje się wyjątkowo ciepłą wodą oraz szerokimi , piaszczystymi plażami. Oprócz tego do odkrycia jest mnóstwo atrakcyjnych widokowo miejsc z imponującymi klifami , dzikimi plażami czy zabytkami.

           W przeciwieństwie do wielkich molochów w Hiszpanii greckie hotele są zwykle małe, kameralne albo złożone z kilku budynków, z centralnie położoną restauracją, barami i basenami.  Panuje tam rodzinna atmosfera, a otoczenie jest przyjazne, często wiejskie i swojskie. Zresztą wychodząc poza teren hotelu , zderzyć się można z prostym życiem greckich gospodarzy, którzy, oględnie mówiąc, nie zaprzątają sobie głowy nadmierną dbałością o porządek i urodę swoich domostw. 

Dla kontrastu -
obejście hotelu
i domostwo



                 Bogata jest cała infrastruktura hotelowa: liczne baseny, restauracje, bary na plaży czy place zabaw. Posiłki są smaczne i urozmaicone, a obsługa hotelowa przyjazna i życzliwa. Chyba to wszystko sprawia, ze tak chętnie spędzamy wakacje w Grecji. 





W tym hotelu ja zamieszkiwałam wraz z rodziną;
składał się on właśnie z kilku budynków 
położonych na wzgórzu, skąd roztaczał się
piękny widok na morze



             

   





Na basenie można poćwiczyć aerobik
lub pograć w siatkówkę

               Zresztą miejsc do plażowania jest mnóstwo. Oprócz piaszczystych plaż na wyspie są również inne urokliwe kąpieliska , często wśród skał , jaskiń czy klifów:









Wielką frajdę sprawiało przepłynięcie przez ten tunel, wyżłobiony w skale;
po pokonaniu kilkunastu metrów wypływało się po drugiej stronie skały








             Wieczorami, po morskich szaleństwach, gdy upał nieco odpuści, można się wybrać na wycieczkę, by poznać okolicę i podziwiać widoki:









               Najpiękniejsze widoki czekają nas jednak, gdy udamy się na dłuższy spacer w kierunku północno - zachodnim do miejscowości Peroluades. Znajduje się tam legendarna plaża Logas Beach u podnóży wspaniałych klifów. Sama plaża jest niewielka, ale jej położenie - imponujące! Góruje nad nią okazały klif o stromym zboczu. Można go dokładnie obejrzeć z różnych perspektyw, spacerując licznymi ścieżkami lub  ze szklanego tarasu, usytuowanego w pobliskiej restauracji. Taras jest wysunięty w morze, więc oferuje niezwykły widok przy dodatkowym odczuciu unoszenia się w powietrzu nad wodą. 









                    Po betonowych schodach można się także udać na plażę.  Co prawda kawałek drogi musimy przejść, brodząc w wodzie, ale to nic przykrego, zważywszy, że za moment ukazuje się nam wspaniały widok na majestatyczny klif  w całej okazałości, tym razem widziany od dołu (przy okazji można się pokąpać lub zrobić sesję zdjęciową 😉 ):














Widoki w romantycznej scenerii zachodzącego słońca...

                    Warto się także wybrać na jakąś wycieczkę dalszą, czy to zorganizowaną przez rezydenta hotelu, czy indywidualnie np. wypożyczonym samochodem. Ja wybrałam się w rejs statkiem na małe, jońske wyspy: Paksos i Antipaksos. Są to niezwykle urokliwe wysepki, otoczone wodami o wszelkich odcieniach barw od turkusu, poprzez szmaragd, lazur, szafir po indygo. Paksos, zgodnie z legendą, stworzył bóg morza Posejdon, odłupując trójzębem kraniec Korfu.  Lazurowe wody omywają tu wysokie klify, kryjące liczne jaskinie i  groty, do których można nawet wpłynąć statkiem lub jachtem.


 

 



Każdy chce zrobić jak najlepsze ujęcie


Wnętrze groty


           Warto wyjść ze statku na ląd w porcie Gaios, a równocześnie stolicy obu wysepek. Można tu pospacerować po wąskich uliczkach, zjeść coś smacznego w jednej z licznych restauracyjek i kupić pamiątki. 










            Obok Paksos położona jest jej bliźniacza, lecz nieco mniejsza, siostra Antipaksos, otoczona gajami oliwnymi i winoroślami, z krystaliczną, turkusową wodą i dziką plażą. Tu polecam kąpiele morskie w orzeźwiającej wodzie i w pięknej scenerii. Aby to zrobić, należy skakać do wody bezpośrednio ze statku lub zejść po schodkach , gdyż do samych plaż może podpłynąć tylko mały stateczek lub łódka.  



                  Pomimo że preferuję zwiedzanie różnych miejsc i odkrywanie coraz to nowych lądów, na Korfu wybrałabym się jeszcze raz ! (I chyba jest to najlepszą rekomendacją tego miejsca ...  😊). Kto jedzie ze mną?     😉


Komentarze

  1. Malownicza wyspa- błękitnie, zielono i szaro- złoto. Jedziemy!.

    OdpowiedzUsuń
  2. Poczekajmy tylko na szczepionki... Będzie bezpieczniej 😊😉. Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też chętnie się wybiorę, kocham te greckie klimaty małych miasteczek i wspaniałe wina kupowane na kilogramy ( to nie pomyłka):)




    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Greckie klimaty są jedyne w swoim rodzaju! Uwielbiam je! 😊😄

      Usuń

Prześlij komentarz