Letnie tkaniny - cz. 1. Len i bawełna

      


        W lecie nieoceniona jest wygoda i komfort. A tych dostarczą niewątpliwie ubrania uszyte z cienkich, przewiewnych tkanin, takich jak: jedwab, len, bawełna. Jedwabiem zajmę się w kolejnym wpisie, dziś z kolei wezmę na warsztat len i bawełnę. Owszem, ubrania z tych materiałów mną się niemiłosiernie (taka już ich uroda, im bardziej naturalna tkanina, tym bardziej się gniecie...), lecz skóra oddycha i nie poci się nadmiernie. A o to nam przecież chodzi w letnie, gorące dni. 

        Przygotowałam kilka typowo letnich i codziennych stylizacji, bowiem te bawełniane i lniane ubrania najbardziej nadają się na co dzień, na wakacje i wyjazdy; eleganckie toalety przygotowujemy zwykle ze szlachetnych tkanin , np. z jedwabiu.

  
            Tu mam na sobie letnie spodnie uszyte z bawełny i lnu, są szerokie, a więc i przewiewne, świetnie się sprawdzają w gorące dni. Do tego noszę bawełnianą bluzkę z modnymi, marszczonymi rękawami. Całość w czarno - białej tonacji uzupełniłam torebką we wzór zebry.





            Te same spodnie założyłam do marynarki, a raczej letniego żakieciku, z ładnymi , koronkowymi wstawkami. Otrzymałam wakacyjny kostium, mimo że zarówno spodnie jak i żakiet nie stanowią kompletu, kupione były w różnych sklepach i w różnych okresach (spodnie mają już dobrych parę lat i ciągle mi służą, zapewne jeszcze niejedne wakacje w nich "opędzę"😉 ).




            Poniżej przypominam zdjęcie zaprezentowane w ubiegłym roku , przedstawiające ten sam żakiet, lecz zestawiony z innymi spodniami, uszytymi zresztą również z mieszanki bawełny i lnu. Ten komplet świetnie się sprawdza, gdy spędzam lato w mieście:


             Mam jeszcze jedną stylizację , w której pierwsze skrzypce grają białe spodnie (no cóż, są one must have na lato!). 


               Te mają długość 7/8 i również uszyte są z lnu. Dobrze wyglądają z luźną , bawełnianą bluzką w kontrastowy wzór. Do takiego zestawu dobieramy sandały , skórzaną torbę i letnia stylizacja gotowa!




                Skoro jesteśmy przy spodniach, to pokażę kolejne, zmienię tylko kolor! Cały czas zresztą obracamy się w kolorach (podobnie jak tkaninach) naturalnych - kolorach ziemi, piasku, wody... (najlepsze na gorące lato!). 


            Spodnie uszyte są z lnu, podobnie jak koszula o sportowym kroju. W wygodnych butach i z plecakiem możemy się wybrać na wycieczkę!



            Kolejne spodnie maja kolor zbliżony , lecz krój nieco inny, rzekłabym nawet: bardziej elegancki, a to za sprawą kantów. Lecz dodajemy do tego T. Shirt , płaskie buty i mamy również strój sportowy. Równie dobrze można by było ubrać do tych spodni marynarkę i buty na wyższym obcasie, by uzyskać strój - powiedzmy - wyjściowy:




            Ciemniejsze spodnie z kolei pięknie się prezentują z białą , oversizową koszulą, nonszalancko zawiązaną w pasie. Torebka, korale w podobnej kolorystyce czynią ten strój niezwykle efektownym, choć przecież prostym i zgrzebnym nawet... (chyba ta lniana koszula "robi tu największą robotę"): 



                To jest zdecydowanie najbardziej ulubiona przeze mnie stylizacja, choć nie ja ją noszę!




               Kolejne zdjęcia pokazują, jaka jest uroda lnu: jak wygnieciony i zmięty jest materiał na spodniach i bluzce. Ale to nikogo chyba nie dziwi i nie oburza. Przecież to w 100% naturalna tkanina, jej skład gwarantuje nam przewiew i komfort w noszeniu...



              Spodnie całkowicie zdominowały dzisiejszy wpis, dlatego na koniec skupię się na innych częściach garderoby. Oto letnia marynarka:



             Uszyta jest z lnu, bawełny i wiskozy, a dodatkowo posiada podszewkę ze 100 % bawełny, co jest rzadkością, gdyż często bawełniane lub lniane marynarki mają wszyte podszewki z poliestru...


          ... zestawiona ze spodniami, a jakże! (cóż ja poradzę na to, że długie marynarki najładniej wyglądają w zestawie ze spodniami?)


              
                 Wygląda efektownie połączona z jedwabną bluzką i koralami. Modne klapki na obcasie i marszczona torebka wieńczą dzieło. O tej stylizacji można powiedzieć, że jest elegancka!
               
                 Poniżej zoom na tunikę z archiwum bloga (pokazywałam ją w poprzednim poście o apaszkach). Tuniki są bardzo modne w tym sezonie, ta uszyta jest w 100% ze lnu. 



                Dobrze wygląda zestawiona ze spodniami, rozpięta, ale również można ją zapiąć i przewiązać paskiem lub - jak tu - apaszką:
 

               Ostatnio nabyłam również lnianą bluzkę. Będzie się nadawała na spacery po mieście, ale także w podróży i na wakacjach:




                
                I wisienką na torcie jest sukienka. Biała sukienka z cieniutkiej bawełny, na podszewce z leciutkiego jak mgiełka batystu jest niezastąpiona latem. Kupiłam ją wiele lat temu w TK Maxx w Anglii  i ubieram w największe upały. Nigdy mnie nie zawiodła. 




                   Żeby sukienki nie były poszkodowane (a przecież trudno sobie wyobrazić bez nich lato), pokażę jeszcze kolejne z archiwum bloga. Obie  oczywiście są uszyte z czystego lnu . 




               To są moje rekomendacje na gorące lato . Zdecydowanie odrzucam sztuczne poliestry , a wybieram pomiętą i zgniecioną odzież ze lnu, gdyż komfort, który  w upalne, letnie dni gwarantują  naturalne  tkaniny, jest nie do przecenienia.  
              W następnym poście na warsztat wezmę letnie i szlachetne jedwabie. 😊

Komentarze

  1. Przedstawione tutaj stylizacje (te formalne i wyjściowe) pięknie prezentują len i bawełnę.
    Przewiewne, naturalne, bezpieczne i ekologiczne:):)


    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za miłe słowa 😊🙂. Naturalne tkaniny są naprawdę godne polecenia na lato. 😎

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz