Anglia oczami obcokrajowca

         


          Mam na myśli jeden konkretny obszar w Anglii, a mianowicie okolice wielkiej aglomeracji angielskiej, drugiej pod względem liczebności po Londynie - Birmingham. To miasto przemysłowe , ale także ośrodek kulturalny i akademicki. Również pobliskie miasta i miasteczka skupiają wiele ośrodków przemysłu lekkiego i ciężkiego. W Redditch, na którym głównie się skupię, od średniowiecza wytwarzało się igły, później także haki do połowu ryb, motocykle i sprężyny.  Dziś w regionie obecny jest przemysł lekki i usługowy, a samo miasto jest "sypialnią" dla niedaleko położonego Birmingham. 

         W Redditch, tak jak we wszystkich innych miastach, dominuje zabudowa szeregowa, budynki z czerwonej cegły i dachy pokryte dachówką. Charakterystyczne są małe ganeczki zastępujące drzwi wejściowe i często występujące tzw. conservatory, dostawione do budynku od strony wewnętrznej, czyli nic innego jak oranżerie lub ogrody zimowe, ale - co ciekawe - często służące zupełnie innym celom, np. są dodatkowym pokojem lub składzikiem niepotrzebnych sprzętów. 






Przed domami nie ma żadnych ogrodzeń
ani płotów...


... a na podjeździe obowiązkowo 
stoi samochód




Często do mieszkania lub ganeczku
wejść można wprost z drogi!


Okna, które otwierają się inaczej niż w Polsce,
bo na zewnątrz, często mają wbudowane szczebliny, 
czyli listwy dzielące skrzydło okienne 
na mniejsze pola


Tyle jest przestrzeni przed domem!


             No właśnie, i to mnie najbardziej zaskakuje- mało przestrzeni dla danego domostwa: często wejście do mieszkania prowadzi wprost z drogi, z tyłu domu są maleńkie ogródeczki, poprzedzielane brzydkimi płotami z surowych desek: 







             Ale między tymi płotami biegną ścieżki pokryte asfaltem, które świetnie sprzyjają spacerom i przejażdżkom rowerowym. W ogóle plusem jest duża ilość terenów zieleni, lasków i skwerów, bujnie porośniętych roślinnością , poprzedzielanych plątaniną dróg i ścieżek. 






           Zadziwia też duża ilość boisk i terenów rekreacyjnych:




               To są ogólne cechy budownictwa angielskiego, lecz są oczywiście miasta i miasteczka odbiegające nieco od tego wzorca. Przykładem jest Birmingham, które rozwija się w szybkim tempie i zmienia swój wygląd na bardziej nowoczesny:

Stare z nowym








Nowoczesne wieżowce w centrum miasta


Główne ulice w centrum miasta



             Mnie się bardzo podoba Stratford-upon-Avon, miasto , w którym urodził się i zmarł Wiliam Shakespeare i z tego powodu odwiedza je średnio 3,5 ml turystów z całego świata. Dziś znajduje się tam słynny szekspirowski teatr oraz domy, w których urodził się i zmarł ten słynny dramatopisarz. 

Główny deptak w mieście







Dom rodzinny Szekspira

             Obcokrajowca mogą zdziwić standardy życia i mieszkania Anglików; brakuje im dbałości o domostwa i otoczenie , brak pomysłu w urządzaniu wnętrz, hołdowanie tradycji i niechęć do przyjmowania nowoczesnych rozwiązań. Zdecydowanie bardziej mi się podoba wygląd naszych polskich wsi i miast. 




Komentarze